czwartek, 28 grudnia 2017

mBank stosuje niedozwolone klauzule umowne dotyczące ubezpieczenia niskiego wkładu własnego

W zeszłym tygodniu złożyłem w sądzie kolejny pozew w sprawie frankowej – tym razem przeciwko mBankowi. Roszczenie dotyczy między innymi zwrotu świadczenia z tytułu niskiego wkładu własnego.

Zgodnie z z umową kredytową:
Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego Kredytu w TU ALLIANZ POLSKA SA na 36-miesięczny okres ubezpieczenia. Jeśli z upływem pełnych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia nie nastąpi całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia, ubezpieczenie podlega automatycznej kontynuacji, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie może przekroczyć 108 miesięcy, licząc od miesiąca, w którym nastąpiła wypłata Kredytu. Kredytobiorca upoważnia mBank do pobrania środków tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia w wysokości 3,5 % różnicy pomiędzy wymaganym wkładem własnym Kredytobiorcy, a wkładem wniesionym faktycznie, tj …... zł oraz zwrotu kosztów z tytułu kontynuacji przedmiotowego ubezpieczenia z rachunku wskazanego w § 6 bez odrębnej dyspozycji”.

Swego czasu Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał to postanowienie za niedozwoloną klauzulę umowną. Czym się kierował sąd?

W pierwszej kolejności sąd wyjaśnił, że celem ubezpieczenia niskiego wkładu własnego jest zabezpieczenie ryzyka niespłacenia przez kredytobiorcę kwoty stanowiącej różnicę pomiędzy wartością nieruchomości w chwili kredytowania a wymaganym przez bank w tej dacie wkładem własnym.

Jednakże w umowach kredytowych zawieranych przez mBank:
- kredytobiorca nie jest stroną ubezpieczenia, pomimo że ponosi jego koszty,
- kredytobiorca nie jest uposażony w razie zajścia zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Odszkodowanie otrzymuje bank, a nie kredytobiorca,
- co więcej, kredytobiorca ponosi ryzyko regresu na wypadek utraty wartości nieruchomości. Nieruchomość traci na wartości, więc bank może domagać się od ubezpieczyciela odszkodowania, a z kolei ubezpieczyciel może domagać się odszkodowania od kredytobiorcy!
-  kwestionowana klauzula nie definiuje pojęcia "wkład wymagany".

Z tych i innych przyczyn sąd uznał, że klauzula niskiego wkładu własnego jest niedozwoloną klauzulą umowną.

Kredytobiorca ma prawo żądać zwrotu kwoty zapłaconej na podstawie tego postanowienia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz